Autor: admin

Wszystkim ÓSMOKLASISTOM życzymy dzisiaj dużo wiedzy, spokoju i połamania piór!!

Trzymamy kciuki!!

W niedzielny wieczór, mierzymy się z rezerwami Podlesianki. Po ostatniej dość wysokiej wygranej przeciwko tej drużynie liczymy na powtórkę. W mecz wchodzimy słabo i przesypiamy początek, a młody skład rezerw Podlesianki cały czas naciera, efektem czego niestety tracimy bramkę po wrzutce w okolicach 25 minuty. Po tamtym momencie przebudzamy się i zaczynamy stwarzać okazję, lecz jedynym naszym problemem było umieścić piłkę w siatce. Do szatni schodzimy z jednobramkową stratą, ale z nadziejami na powrót. Niestety szybko zderzamy się z ścianą i rywale w 15 minut  drugiej odsłony meczu strzelają 2 bramki i niestety nadzieja na powrót do meczu coraz bardziej się oddala. Kontaktową bramkę strzela Andrzej po dograniu od Wentyla, i chwilowo przywraca to nadzieje na odwrócenie wyniku. Stwarzamy okazje, ale to Podlesianka ma ich więcej i w końcówce meczu dopisują kolejne dwie bramki. Przegrywamy 5-1, ale cały czas walczymy o drugie miejsce na koniec sezonu.

W sobotni poranek przyszło nam się mierzyć z Spartą Katowice, jedyną niepokonaną drużyną w naszej lidze, będącą przy okazji liderem z aspiracjami na awans. Ale to my weszliśmy w ten mecz jakbyśmy walczyli z nimi o awans. Bardzo dobre pierwsze 15 minut przynosi nam sporo okazji pod bramką, i pachniało lekka sensacją. Niestety gospodarze po błędzie naszej drużyny, zbierają bezpańską piłkę i plasowanym strzałem pod okno bramki obejmują prowadzenie. Pomimo straty bramki nie baliśmy się szukać swoich sytuacji i cały czas walczyliśmy, niestety tracimy bramkę pod koniec pierwszej połowy po źle rozegranym stałym fragmencie gry. Druga połowa jest już nieco cięższa przeprawą, lecz dalej szukamy swoich okazji. Tracimy bramkę na 3-0 i takim wynikiem kończy się ten mecz. Mimo tej porażki, zagraliśmy na prawdę bardzo solidny mecz przeciwko drużynie, która bez większych problemów ogrywa każdego w naszej lidze. W końcówkę sezonu patrzymy z optymizmem i liczmy że za tydzień uda nam się dopisać punkty przeciwko drużynie z Siemianowic.

Latający Francuz 🤠

W weekend przyjechała do nas na mecz ligowy Siemianowiczanka. Drużyna, która w rundzie wiosennej zrobiła na „krzywdę” grając naprawde dobrą piłkę, a UKS mógł liczyć tylko na błąd i szybką kontre co i tak nie było łatwe.

Sobotni mecz pokazał, że w Szopienicach nie ma już tak łatwo zdobyć 3 punkty. Prowadzimy gre, oddajemy strzały, wygrywamy 1v1 – pomimo to tracimy bramke, później kolejną i znów kolejną. Totalnie tracimy pewność siebie, z którą zameldowaliśmy się rano na boisku. Trochę więcej konkretów i moglibyśmy mieć co najmniej remis, a mamy 2:5 na koniec pierwszej połowy.

W drugiej części gry staramy się jeszcze bardziej, ale to i tak przeciwnikowi łatwiej jest zdobywać bramki. Odkryciem meczu jest… Francuz, który szaleje prawą stroną i brakuje mu naprawde niewiele by zdobyć gola i mieć już prawie kontaktowy wynik.

Pewne były tylko dwie sprawy, pokaz fajerwerków Francuza ( kto był ten wie 😀) i piekna bramka Olafa z rzutu wolnego. Dobry powrót go gry notuje też Karol Kubiak.

Końcowy wynik 4:10 nie oddaje w pełni obrazu meczu, a to pokazuje ze mamy chwilowe przestoje, z których korzysta przeciwnik.

Zapraszamy wszystkich naszych sympatyków na nasze mecze.

Nasz klub od dawna stara się budować naszą piłkarską społeczność, propagując aktywność sportową i łącząc pokolenia. Dobrą inicjatywą i sporym zainteresowaniem cieszą się już nasze „szpile pokoleń”, więc wychodząc na przeciw rozochoconym nimi naszym oldbojom, chcącymi dalej dla własnego zdrowia i z pasji, korzystać z aktywności sportowej w naszym klubie, postanowiliśmy uruchomić dla nich taką możliwość. Po wspólnych ustaleniach i reorganizacji harmonogramów zajęć naszych drużyn, zorganizowaliśmy kawałek boiska dla naszych oldboi na ten cel i tym sposobem, podczas naszych zajęć, dodatkowo z boiska będą mogli korzystać i oni, raz w tygodniu.

Pierwsze spotkanie odbędzie się we wtorek 13 maja o godz. 17:30. Wszystkich chętnych oldboi naszego HKS/UKS zapraszamy na boisko.

5 maja gramy na ciężkim terenie w Mikołowie z tamtejszą Kamionką.

Przyzwyczajeni do równego boiska staramy się na początek wygrać z „mało trawiastym” boiskiem gospodarzy. Po kilku minutach wiemy już na co pozwoli nam tego dnia futbolówka i warunki gry.

Widząc parę niepewnych podań Kamionki i problem z wyprowadzeniem piłki z pola bramkowego, nasza drużyna postanawia grać wysoko i jak najszybciej odbierać piłkę. Efekt jedna stracona i 5 strzelonych bramek jeszcze w pierwszej połowie.

W przerwie rozmawiamy o tym by grać szeroko i o pilnowaniu swoich pozycji. No i właśnie pozycje i związane z grą na nich zadania nadal są dla nas ciężkie do odgrywania na boisku, a wysoki wynik daje nam rozluźnienie i… kilka piłek za plecy obrońców.

Wyciągnęliśmy wszystko co było możliwe na tej murawie, a hat- trick Olafa, wspaniała obrona Kuby- kontra- gol, super gra na przedpolu Dawida i duże zaangażowanie całej drużyny daje nam pewne zwycięstwo 6 – 2.

We wtorkowe popłudnie podjęliśmy na swoim boisku drużynę Sparty Katowice. Pierwsze 25 minut to typowy mecz walki, dużo chaosu, niecelności oraz kilka zmarnowanych przez nas sytuacji, jednakże w samej końcówce pierwszej połowy za sprawą Bartka otwieramy wynik, a 2 minuty poźniej prowadzimy już 2:0 i na przerwę schodzimy z takim wynikiem. 2 połowa to już inny obraz gry, przejmujemy inicjatywę oraz kontrolujemy spotkanie, jednak to przeciwnicy zdobywają gola kontaktowego. Dużo rozmawialiśmy na temat reakcji na stratę bramek i cieszy fakt, że jest ona pozytywna. Ruszamy do ataku i szybko zdobywamy dwie bramki za sprawą Samiego, gdzie przy pierwszej zerwał pajęczyne z siatki. Obraz gry się nie zmienia, w ostatniej minucie bramke dokłada Seba i ustala wynik spotkania na 5:1. Bardzo dobry mecz chłopaków, mimo chaosu w 1 połowie nasi obrońcy wraz z Pawłem w bramce byli niezawodni, a druga połowa to juz gra pod nasze dyktando. Każdy z zawodników zostawił na boisku dużo zdrowia, co przełozyło się na nasze pewne zwycięstwo.

W sobotę gościliśmy u siebie zespół Pogoń II Imielin. Od samego początku narzuciliśmy rywalom swoje warunki gry na boisku i w pełni kontrolowaliśmy przebieg całego spotkania. Szybko, bo już w 3 minucie zaczynamy strzelać a do bramki trafia popularny Wentyl, a to tylko rozochociło resztę naszej drużyny.

Pierwszą połowę kończymy z wynikiem 4-0 dla naszej drużyny a tak po prawdzie to mogło być jeszcze więcej, jednak mimo wielu sytuacji zabrakło trochę lepszej skuteczności. W drugiej połowie niestety troszeczke zwolniliśmy i dorzucamy tylko jedną bramkę po wielu niecelnych uderzeniach. Bardzo cieszy wynik na zero z tyłu i to, oraz wywalczone ważne trzy punkty cieszą bardzo.

W niedzielny poranek mierzymy się z zespołem z którym mieliśmy coś do udowodnienia po ostatnim występie przeciwko nim. Niestety z powodu paru nagłych absencji czołowych zawodników wychodzimy na to spotkanie z lekko zmienionym ustawieniem. Wspomniane absencje wpływają niestety na przebieg gry i mimo starań tracimy dwie bramki po niepewnych interwencjach. Mimo straconych bramek potrafimy chwilami uspokoić grę, i łapać nawet dobre momenty z naszej strony.

W drugą połowę wchodzimy na prawdę nieźle, ale znów tracimy bramkę i to po naszej własnej akcji ! W ciągu 10 sekund rywale są pod naszą bramką choć chwilę wcześniej wydawało się, że zdobyliśmy bramkę (albo wywalczyliśmy chociaż rzut karny). Potem rywale zdobywają bramkę strzałem zza pola karnego, pomimo tego stwarzamy pojedyncze sytuacje, które jednak nie zagrażają rywalom. Po kontrowersyjnym rzucie karnym rywale przypieczętowują swoją  wygraną zdobywając bramkę na 5-0. W tym meczu były dobre momenty naszej gry, ale to za mało i wynik nas nie satysfakcjonuje.

Zapraszamy wszystkich kibiców do kibicowania naszym drużynom. Emocji na pewno nie zabraknie.

Wczoraj nasza drużyna seniorów stawiła się w Siemianowicach na meczu z rezerwami Siemianowiczanki. Pierwsza połowa meczu praktycznie pod nasze dyktando i to my prowadzimy przez większą część czasu grę, ale to dla nas wyniki do przerwy niestety okazał się negatywny, bo na 7 naszych sytuacji przeciwnicy odpowiadają zaledwie dwoma strzałami, ale za to skutecznymi i na przerwę schodziliśmy z wynikiem 1-2 dla Siemianowic. Wszystko działało bardzo dobrze oprócz lepszej skuteczności. W drugiej połowie nasz zespół pokazał już nie pierwszy raz w tej rundzie, że potrafi też poprawić skuteczność, bo to my strzelamy dwie bramki i wychodzimy na prowadzenie w tym spotkaniu, którego już do końca meczu nie wypuszczamy i wyjeżdżamy z Siemianowic z kompletem 3 pkt.

„Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków, bo po raz kolejny pokazali, że grają do końca i chcą wygrywać w każdym meczu” – mówi nam na gorąco po meczu trener Dawid Dobrowolski

Następny mecz seniorzy grają u siebie w sobotę. Zapraszamy wszystkich sympatyków w czasie wekendu majowego na spotkanie z Pogoń II Imielin.

Bramki: Maciaszczyk, Wentkowski, Szolke

Asysty: Brzowskowski, Szolke, Pawłowski

W niedzielne popołudnie mierzymy się z zespołem Unii Dąbrowa Górnicza, pomimo skromnej liczby zawodników wychodzimy z wysoką determinacją i zaangażowaniem. Pomimo lekkich błędów, kończymy pierwszą połowę z rezultatem 1-1 z nadzieją na poprawę wyniku w drugiej części spotkania. W drugiej połowie ewidentnie brakło sił, ale determinacja była na wysokim poziomie czego skutkiem była spora liczba żółtych kartek, tracimy 2 bramki po akcjach rywali i przegrywamy 3-1, lecz widoczny jest ewidentny progres drużyny

W niedzielne popołudnie nasi zawodnicy rocznika 2012/13 rozegrali kolejne starcie w IV lidze, tym razem przeciwko Unii Kosztowy. Pierwsza połowa meczu była bardzo wyrównana co pokazuje sam wynik do przerwy na którą schodzimy w wynikiem 1:1. Sytuacja całkowicie się zmienia po przerwie, gdzie stajemy się drużyną dominującą to spotkanie. W drugiej połowie nasi zawodnicy znacznie częściej wygrywali pojedynki 1v1, bardzo odważnie podchodzili do odbioru piłki przeciwnikowi, jak i nie bali się oddawać strzałów na bramkę naszych rywali. Ostatecznie wychodzimy zwycięsko z tego pojedynku kończąc to spotkanie z wynikiem 3:1.

W sobotę wracamy do ligowych zmagań. Pierwszym zespołem, z którym się mierzymy w tej rundzie jest Górnik 09 Mysłowice.

Pierwsza połowa zagrana w 100% na naszych warunkach, wygrywamy większość pojedynków w walce o piłkę, w walce 1v1, oddajemy dużo strzałów i pilnujemy swoich pozycji. Ozdobą połowy jest bramka Olafa z rzutu wolnego. Na przerwę schodzimy z wynikiem 4 – 3 po 2 przypadkowo straconych bramkach (mamy z tym problem).

Początek drugiej połowy to chaos i brak dyscypliny w obronie. Doprowadza to do straty prowadzenia. Wraz z uciekającymi minutami zaczynamy znów wygrywać pojedynki o piłkę, pokazujemy Szopienicki charakter i po pieknej asyście Marcela (od dzis Marcelo- brazylijscki zawodnik przp. red.), Franek Chrobak daje nam remis. Ostatnia akcja meczu jest potwierdzeniem tego co dzieje się na treningach, czyli strzały, strzały, strzały i Marcelo pewnym uderzeniem zapisuje się w notatniku sędziego, a drużynie daje zwycięstwo 7 – 6.

Na pochwałę zasługuje cała drużyna ale ukłon w stronę bramkarzy za kilka znaczących interwencji i dużą poprawę w elemencie wznowienie gry od bramki.

Nasi Żacy (rocznik 2016) rozegrali 14 spotkań w prestiżowym turnieju Around The Sport, zdobywając cenne doświadczenie i strzelając 17 bramek! Wielkie brawa za zaangażowanie, walkę i uśmiech na boisku! 👍⚽️💪😉
W miniony weekend drużyna UKS Szopienice z rocznika 2016 wzięła udział w prestiżowym turnieju we Wrocławiu, organizowanym na znakomicie przygotowanym obiekcie sportowym. Przez dwa dni rozegraliśmy łącznie 14 spotkań, siedem w sobotę i siedem w niedzielę, mierząc się z zespołami o różnym poziomie zaawansowania: od największych akademii w Polsce po średnie i mniejsze ośrodki piłkarskie, a nawet drużyny zagraniczne, w tym m.in. Sporting Lizbona z Portugalii 🇵🇹 oraz Sigma Ołomuniec z Czech 🇨🇿
Fantastyczna organizacja turnieju oraz sprzyjająca, słoneczna pogoda stworzyły idealne warunki do rywalizacji i zdobywania cennego doświadczenia. Dla wielu naszych młodych zawodników był to pierwszy tak duży turniej w karierze, który pozwolił im zobaczyć, jak wygląda gra na najwyższym poziomie w ich kategorii wiekowej.
W trakcie turnieju nasi zawodnicy zdobyli 17 bramek. Najwięcej trafień zanotowali:
Filip Ternacki, Ryan Smuda, Daniel Dybczyk, Arkadiusz Parys, Kuba Toko, Jan Urbańczyk, Jakub Jarguz, Wojciech Winczakiewicz, Marcel Piskorz.
Trener Adam : Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim zawodnikom za ogromne zaangażowanie, walkę w każdym meczu, wspaniałą zabawę oraz uśmiech na twarzach, niezależnie od wyniku spotkania. To właśnie w takiej atmosferze buduje się przyszłych następców takich zawodników jak Weronika Kamala, Dawid Ściuk, Alan Lubaski, Mateusz Gajda, Maciej Stachoń, Miłosz Krzak czy Grzegorz Oberaj.
Dla mnie osobiście ten turniej był również powrotem do pięknych wspomnień sprzed lat, gdy jako trener jeździłem z zespołami rocznika 1992 oraz 2002 na turnieje międzynarodowe w Holandii, Berlinie, Barcelonie czy Pradze, gdzie odnieśliśmy liczne sukcesy, w tym triumf w Pradze nad zespołami z Polski, Niemiec w grupach i Holandii w wielkim finale ⚽️💪😉
Turniej Around The Sport we Wrocławiu był dla nas wszystkich niezwykle wartościowym doświadczeniem i kolejnym krokiem w piłkarskim rozwoju naszej młodzieży. I tym turniejem ja osobiście będę przekonywał rodziców by systematycznie braliśmy udział w takich turniejach. Nie tylko mojej drużyny a wszystkich drużyn naszego Klubu.
👍⚽️💪😉