W sobotni wieczór, po dwutygodniowej przerwie wracamy do ligowych zmagań. Na nasze boisko przyjeżdża MKS Górnik Wesoła, drużyna która w tabeli znajduje się pod nami mając 5 pkt, pomimo mniejszego dorobku punktowego od nas, potrafiła napsuć sporo krwi swoim przeciwnikom urywając między innymi punkty aktualnemu liderowi naszej A Klasy. My mieliśmy jeden cel, 3 punkty. Od początku meczu rozgrywaliśmy piłkę i skutecznie klepaliśmy przeciwników, ci w przeciwieństwie do nas próbowali jedynie zagrywania długich piłek do skrzydłowych bądź napastników, lecz wszystko bardzo skutecznie udaremniała cała nasza linia defensywna. W 25 minucie Julek widząc sporą przestrzeń zdecydował się na długą piłkę do Adriana, obrońca Wesołej źle zainterweniował i nie udało mu się przeciąć piłki. Chwilę później widowiskowym lobikiem Adrian zdobył swoje debiutanckie trafienie w tym sezonie i wyprowadził UKS na prowadzenie. Jakiś czas później rywale wychodzą z dobra kontra i sytuacja jeden na jeden lecz Miłosz skutecznie skrócił kąt i napastnik nie był w stanie pokonać naszego bramkarza. Pod sam koniec połowy Górnik coraz bardziej przejmował inicjatywę i coraz pewniej czuł się na naszej połowie i pod naszym polem karnym. Po lepszym momencie gości my wychodzimy z kontrą i nasz zawodnik zostaje sfaulowany na 18 metrze. Do piłki podszedł Piotrek Szmołda, i kąśliwym strzałem pod rękami bramkarza dał nam dwubramkowe prowadzenie tuż przed przerwą. Obiecał bramkę przed uderzeniem z rzutu wolnego i obietnicy dotrzymał. Druga połowa to w znacznym stopniu nasza kontrola, lecz pojawiały się momenty dekoncentracji i braku skupienia, pomimo tego rywale jakoś bardzo nie zagrozili naszej drużynie, i jedynie byli blisko zdobycia bramki po nieporozumieniu naszych zawodników w polu karnym. Blisko drugiej bramki był Adrian który po strzale głową obił poprzeczkę, do dubletu zabrakło naprawdę niewiele. Pod końcówkę meczu rywale wykorzystują zamieszanie w naszym polu karnym ale tym razem szczęście nam sprzyjało i skutecznie piłkę z linii bramowej wybił Michał. Wygrywamy 2-0 w meczu o 6 punktów, kibicom dziękujemy za doping pomimo nie najprzyjemniejszych warunków, a rywalom życzymy powodzenia w dalszej części sezonu.