Po bardzo wysokim zwycięstwie u siebie, przyszedł czas na ostatni mecz u siebie w trakcie rundy jesiennej, naszym rywalem była drużyna APN-u Knurów, która od samego początku sezonu oscylowała w granicach 8-10 miejsca, mimo wszystko wiedzieliśmy że nie możemy lekceważyć rywala, ponieważ już nie jednokrotnie, na papierze gorsze drużyny potrafiły postawić się naszej drużynie. Początkowo mecz miał być rozegrany w sobotę, lecz z okazji Święta Niepodległości, został przełożony na Niedzielę (12.11, godz 8.30). Od samego początku rywale grali prostopadłe piłki do świetnie wybiegających skrzydłowych, czego skutkiem były ciągłe strzały na bramkę, nasza obrona miała ogromne problemy ze zaaklimatyzować się z rywalem grającym takim stylem gry. W 15 minucie pomocnik APNu, zdecydował się oddać strzał z okolic 30 metra, czym zaskoczył naszego bramkarza który nie zdołał obronić strzału tuż za jego kołnierz. Na nasze szczęście w 20 minucie nasz atak przypomniał sobie że jest na boisku, i Dziobak, pędząc skrzydłem zagrał piłkę do Piotrka, a ten bo odbitce zdobywa bramkę na 1-1. W 27 minucie ponownie możemy cieszyć się z bramki, Piotrek otrzymawszy świetne podanie od Oskiego, ominął bramkarza i uderzając do pustej bramki dał nam prowadzenie. Na nasze nieszczęście w okolicach 40 minuty, APN zagrał mocne prostopadłe podanie które przeszyło całą naszą defensywę, napastnik miał przed sobą tylko bramkę i naszego bramkarza, ten zagrał Vabank, wyszedł i rzucił się pod nogi napastnika, na jego i nasze nieszczęście zrobił to 3 metry za polem karnym… Na samym początku sędzia przyznał mu jedynie żółta kartkę, lecz po konsultacji z dwoma sędziami liniowymi, przyznał Kacprowi pierwszą czerwona kartkę, od 40 minuty musieliśmy grać w osłabieniu, lecz nikt nie miał problemu do Kacpra, ponieważ ratował naszą drużynę przed utratą bramki. W 41 minucie dochodzi do zmiany, i w miejsce zawodnika z pola musiał wejść rezerwowy bramkarz. Przeciwnicy zdecydowali się na bezpośredni strzał z rzutu wolnego, po niefortunnej interwencji świeżo wpuszczonego bramkarza, była potrzebna pomoc medyczna. Na szczęście po paru minutach stresu okazało się w nie było to nic poważnego, a doszło jedynie do lekkiego urazu w okolicach kolana. Druga połowę zaczynamy w najlepszy możliwy sposób ponieważ Piotrek po zagraniu Rutka, kompletuje drugi mecz z rzędu Hat-Trick. Naszej obronie udało się rozgryźć taktykę gości, i boczni jak i środkowi obrońcy świetnie blokowali prostopadłe piłki, niestety rywale zaczęli coraz częściej faulować, na szczęście nie były to brutalne wejścia. W 60 minucie Dawid po zagraniu Dziobaka, zdobył kolejna w jego wykonaniu bramkę która mogłaby kandydować do bramki sezonu, Dawid pokazał w tej akcji niesamowitą technikę jak i dryg, nie pozostało nam nic jak próbować podwyższyć prowadzenie, i zachować spokój w defensywie, bramki mogli zdobyć jeszcze m.in Dziobak czy Daniel H, ale w jednym i jak w drugim przypadku zabrakło naprawdę niewiele. W 85 minucie Eryk po zagraniu Dawida, zakończył ten mecz mocnym strzałem w lewą część bramki, i pomimo gry w 10 zdominowaliśmy rywala przez całą drugą połowę. Bramkę mógł zdobyć jeszcze…. Jesiotr, ale jak to u niego bywa nie trafił w bramkę;). Wielkie Zwycięstwo, w dobrym stylu i w bardzo dobrej atmosferze. Rywalom dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia w ostatnim meczu kończącej się już rundy, Wam kibicom serdecznie dziękujemy za doping i zapraszamy na ostatni wyjazd w tej rundzie na mecz z GKS II Jastrzębie💙💛
Serdecznie dziękuje za Szymonowi Szatce, za prowadzenie notatek z tego meczu, jak i za przeprowadzenie opisu z zeszło tygodniowego meczu.
Strzały UKS: 14
Strzały Celne UKS: 11
Faule UKS: 4 (w tym jedna czerwona kartka)
Rzuty Rożne UKS: 1
Spalone UKS: 4
Strzały APN: 11
Strzały Celne APN: 6
Faule APN: 12 (w tym jedna żółta kartka)
Rzuty Rożne APN: 3
Spalone APN: 9
[relacja: Miłosz]
—————————–
Trwają nabory do wszystkich drużyn #UKSSzopenice Więcej informacji pod nr telefonu:
500 082 842
—————————–
Partnerzy :
Brain Training Academy Katowice
Katowice – oficjalny profil miasta
Brain Training System
UKS Szopienice